Brak nowoczesności w sądach powodem kryzysu
Ustawodawca tkwi w swoim uporze wymuszania, zamiast ułatwiać i motywować.
Żeby było praworządnie, trzeba prawo stosować i egzekwować. Praktyka jest ważniejsza od teorii, bo chodzi o skutki, a nie ogólne rozważania, które nikomu nie przynoszą wymaganej ochrony. Brak praworządności to brak równości wobec prawa i postępowania zgodnego z prawem. Brak realnej praworządności jest m.in. spowodowany kryzysem w sądach, które nie mogą podołać egzekwowaniu prawa. Trzeba więc działać na rzecz skuteczności prawa, zamiast obrzucać się zarzutami za brak praworządności.
Sądowe trójki murarskie
Brak skuteczności w stosowaniu i egzekwowaniu prawa może mieć dwa poważne powody: obowiązujące przepisy nie nadają się do skutecznego stosowania, a sądy nie nadążają z wykonywaniem swoich obowiązków. Wszelkie próby reform polskich sądów opierały się na założeniu, że obowiązujące procedury są wadliwe, więc ich naprawienie uczyni sądy sprawnymi. Podejmowane wielokrotnie próby tak w sprawach cywilnych, jak i w karnych nie doprowadziły jednak do osiągnięcia założeń. Reakcja ustawodawcy ignorowała jednak fakty wskazujące na niewłaściwość obranych zasad postępowania.
Ustawodawca tkwi więc w swoim uporze wymuszania, zamiast ułatwiać i motywować. Przez usprawnianie widzi nowe procedury – lepsze od dotychczasowych, ale tylko według jego wyobrażenia. Historia uczy jednak, że usprawnia się poprzez jakieś ułatwienia lub nowe narzędzia pomagające w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)